0200

Gdańsk-Żabianka; Ławka; Bench; Natalia Bonarska
Wpisem dwusetnym miało być coś pięknego. Przepięknego. Eskalacja piękności w nie za dużej rozdzielczości. Los jednak chciał inaczej i pokrzyżował moje szyki. Jednak będzie o pięknym miejscu.
Każde miejsce ma coś poza swoim klimatem, położeniem, specyfiką, wilgocią i dostępnością które mają wszyscy w miarę takie same coś jeszcze. Coś co każdy ma inne. Historię/wspomnienia. W każdym miejscu zaczynają i kończą się różne rzeczy. Podróże, rozmowy, spotkania, miłości. To miejsce jest wyjątkowo wyjątkowe. Zaczęło się w nim coś wyjątkowo pięknego. Niestety skończyło się też poniekąd w tym samym miejscu, parę lat później. Jednak kropkę stawia się na samym końcu. To dopiero przecinek miejmy nadzieję…

Share: