Archiwum z: ‘Ludzie’ Category
0119
May 13th, 2012
Long time ago I made a nice photographs. There are also some new photos of dogs. All I’ll put on website in early July, because I suffer for shortage of time.
0117
April 15th, 2012
Lord MATHEV (that mean,s Matthew and more specifically His collar on shift).
(Matthew asked me to delete this picture 🙁 )
Nikt nie komentuje tego bloga- nad czym nie ubolewam. W dzisiejszych czasach strony internetowe, jak i artykuły w internecie są komentowane jedynie przez ludzi o skrajnych poglądach politycznych (jednych czy drugich) lub przez gniewnych 14latków. Całe życie przeniosło się z ulic naszych miast i z stron internetowych na facebooka. Nie raz myślałem o tym, czy nie założyć fanpejdża na tym portalu.
Jedyne co mnie odstrasza, to fakt, że fanpage’y jest cała masa. Tych fotograficznych chyba najwięcej. Jest bardzo dużo genialnych stron, a jeszcze więcej tych zupełnie nic nie wartych (do których mi bliżej). W natłoku stron miernych, można dużo stracić w oczach widza. Dla tego po raz ostatni poproszę o komentarz będący odpowiedzią.. Amen
0108
February 15th, 2012
Łepek myje auto
I Łepek jeździ autem: Po placu
Po bezdrożach
I po lotnisku.
0106
January 4th, 2012
Awaria prądu pokazuje jak bardzo nasza cywilizacja jest do niego przywiązana. Swoją drogą zdjęcie jest dowodem kluczowym w dyspucie czy książka papierowa jest lepsza niż czytanie e-booka. Otóż jak widać, książkę nie koniecznie da się czytać gdy nie ma prądu, a baterie w urządzeniach przenośnych trochę wytrzymają. Mimo to, że nie czytam tyle ile bym chciał, i tak wolę DRUK ANALOGOWY;)
Kazimierz Nowosielski- Promocja wyboru wierszy “Człowiek rośnie cicho”
0097
August 16th, 2011
Przez ostatnie dwa miesiące myślałem, że ten dzień nigdy nie nastąpi, ale ostatecznie, finalnie i nieodwołalnie udało mi się sczyścić kolejkę zdjęć do obrobienia doszczętnie do najdenniejsiejszego dna. Bardziej się nie da. Co ja teraz będę robił? Niektóre zdjęcia przedstawione poniżej, mają już parę ładnych dni, tak jak pierwsze z kolei. Okolica zmieniła się już znacząco. Ale kończąc to żałosne preludium, zdjęcia nie mają większego sensu, są raczej uratowane z tzw. szuflady o ile istnieje coś takiego w dobie cyfrowej. Dodam jeszcze tylko, że obrobiłem już nawaet bardzo wiekowe skany i wrzucę je jutro, a następnie równie wiekowe polaroidy;)