Pan Hani o 5:30 zaczyna sam pracę w kuchni. Szykuje ciasto na kebaby i pizzę. Mówi, że najważniejszym składnikiem ciasta jest serce które wkłada w jego wyrobienie.
Gdańsk-Żabianka 2010
Trochę później zjawiają się Panie które zajmują się przygotowaniem pozostałych dań.
Gdańsk-Żabianka 2010
Jedną z osób pracujących w restauracji Pana Hraish’a jest Pani Jadwiga, o której szef mówi, że jest matką chrzestną interesu. Oboje śmieją się z tego, że Pani Jadzia wcześniej gotowała dla proboszcza, a teraz dla imama.
Gdańsk-Żabianka 2010
Wszystkie potrawy muszą być gotowe na godzinę dziesiątą, bo wtedy otwierana jest restauracja.
Gdańsk-Żabianka 2010
O godzinie piętnastej w piątki Pan Hani prowadzi modlitwę. Modlitwa odprawiana jest w dwóch językach. Najpierw w języku arabskim, później polskim.
Gdańsk-Oliwa 2010
Po modlitwie wierni mają czas by porozmawiać ze sobą i prowadzącym na tematy niekoniecznie związane z Koranem.
Gdańsk-Oliwa 2010
Po rozmowie, żeby nie tracić czasu, Pan Hani szybko się przebiera i wraca do pracy.
Gdańsk-Oliwa 2010