0031

Na wstepie musze przeprosic za brak polskich znakow, ale tak jak juz mowilem wywialo mnie do Norwegii i pisze z tutejszej pracowni komputerowej tak wiec nie mam jak wstawiac naszych ogonkow. Dzis caly dzien minal nam na podrozy. Na lotnisko Evenes dostalismy sie z przesiadka w Oslo gdzie zawieruszyl sie moj bagaz i jak narazie musze egzystowac w tych samych ubraniach. W nastepnych wpisach ktore tak jak obiecalem bede probowal dalej umieszczac codziennie, bede wstawial mniej zdjec, po to zeby moc w domu na spokojnie obrobic i pochwalic sie caloscia. W pierwszej wstawce Nasza podroz i Tobiasz ktory zawsze spi gotow do akcji z aparatem w reku;)
Samolot, airplane, Norwegia, Norway, Szkola, School, Stypendium, Travel, Podroz.

Mam nadzieje, ze jutro bede mogl sie Wam pochwalic tym, ze odzyskalem bagaz;)

Share:

1 Comment

  1. światowo.. ciekawa jestem efektów Twojej pracy na obczyźnie 😉 Ps. Mam nadzieję, że bagaż się znalazł.

Comments are closed.