Vulgar day by vulgar person.
Dzisiejszy dzień zaczął się o ósmej i przez jego większą część nie wypuszczałem aparatu z ręki. Z rana Filharmonia, potem bmxy. Ogółem mało fot. Mariusz nie pokonał dziś poręczy, ale zapowiedział drugie natarcie;)
I prześladuje mnie ten kawałek. Tylko i wyłącznie w HQ tylko only always.
[youtube=http://www.youtube.com/watch?v=VH_yOZXzp7Q]