Nieraz zastanawiałem się, skąd bierze się moje zamiłowanie do koloru czarnego. Tu na przykład, fanty które wyciągnąłem na stół w trakcie ostatnich zdjęć:)
Mój kolega zwykł mówić, że malarz całe życie maluje jeden obraz, a fotograf robi jedno zdjęcie. Parę lat temu nie zgadzałem się z tym absolutnie, niemniej teraz wiem, że tak jest.
Wiem, że ta piosenka gościła tu już parę razy, ale ja ją najzwyczajniej w świecie kocham.