Magda w studio.
I pamiątkowe zdjęcie z koleżankami
Grzesiek w studio. Moja nowa seria blogowa, z dziwnymi minami.
11listopada, dzień niepodległości. Lokalny patriotyzm.
Odkopałem jakieś snapshoty z Łodzi na których widać moje światło-zboczenie.
Oza robi mokre kolodiony.
Uwielbiam przechadzać się wieczorami. Zwłaszcza jesienią.
Ze specjalną dedykacją dla Pana Czesława z Torunia którego poznałem w pociągu i zagościł wtedy na moim blogu (ten wpis). Pan Czesław to wspaniały kompan w dłużących się podróżach PKP. Specjalnie dla Niego zdjęcia jesieni w Gdańsku.
To prawda…