Archiwum z: February, 2010
0041
February 24th, 2010
Niestety, ale musze zaprzestac wrzucania codziennie zdjec. Zwiazane jest to z moiim projektem.
0040
February 23rd, 2010
Dzis wzialem sie fest za moj projekt, wiec przepraszam wszystkich ktorzy spodziewali sie jakichs widoczkow, ale musze umiescic zdjecie zastepcze. Mam nadzieje, ze jutro bede mogl wstawic cos do nacieszenia oczu;)
[youtube=http://www.youtube.com/watch?v=AlL961R-kcA]
0039
February 22nd, 2010
Zdjecia edytowane na szybko.
0038
February 21st, 2010
Dzis jest niedziela, wszystko pozamykane, nic sie nie dzieje. Postanowilem, ze dzis nie bede specjalnie robil zdjec, wrzuce tylko cos co znalazlem pod pobliskim mostem. Apropo wczoraj, byla impreza w pubie nieopodal naszego miejsca zalokowania. Ludzie z pobliskich “miast” 😉 wylegli do pubu gdziye byla potancowka do oldschoolowych melodii i muzyki indyjskiej. Oczywiscie nie obeszlo sie bez bijatyki napranych obcokrajowcow i przy okazji dowiedzielismy sie, ze w pobliskich szkolach: artystycznej i filmowej jest w sumie lacznie… 10 polakow z wymiany:D Akurat z Polakami w Norwegioi mam duzo historii. Ide obrabiac zdjecia do projektu. Hang on.
0037
February 20th, 2010
0036
February 19th, 2010
Przyjechalem do Norwegii z nadzieja zrobienia projejktu o ludziach zyjacych tutaj. Jako, ze nie moglem nikogo znalezc, stwierdzilem, ze pojde tam gdzie zawsze ktos jest- do pubu. Zaznaczmy, ze to jedyny pub w okolicy. Czwartek wieczor, oto jaki widok zastalem.
Jednak wlasciciel pubu, okazal byc sie strasznie rownym gosciem a zarazem jak prawdziwy karczmarz zrodlem cennych informacji.
0035
February 18th, 2010
Dzis bylismy w kolejnej miejscowosci ktorej nazwy nie pamietam bo i tak polamalbym sobie jezyk wymawiajac jej nazwe lub powykrecal palce piszac na klawiaturze.
0034
February 17th, 2010
Starczy mi juz widokow. Na prawde chcialbym juz znalezc ludzi;p
ps. Bagaz wczoraj dotarl.
0033
February 16th, 2010
0032
February 15th, 2010
Dzis ruszylismy w okoliczne miasta. Mowia o Norwegach, ze sa zamknietymi ludzmi, absolutne klamstwo. W Polsce ludzie nie dosc ze sa zamknieci i nie pozwalaja sobie robic zdjec i sa chamscy.Jak na razie wciaz nie dostalem bagazu.
0031
February 14th, 2010
Na wstepie musze przeprosic za brak polskich znakow, ale tak jak juz mowilem wywialo mnie do Norwegii i pisze z tutejszej pracowni komputerowej tak wiec nie mam jak wstawiac naszych ogonkow. Dzis caly dzien minal nam na podrozy. Na lotnisko Evenes dostalismy sie z przesiadka w Oslo gdzie zawieruszyl sie moj bagaz i jak narazie musze egzystowac w tych samych ubraniach. W nastepnych wpisach ktore tak jak obiecalem bede probowal dalej umieszczac codziennie, bede wstawial mniej zdjec, po to zeby moc w domu na spokojnie obrobic i pochwalic sie caloscia. W pierwszej wstawce Nasza podroz i Tobiasz ktory zawsze spi gotow do akcji z aparatem w reku;)
Mam nadzieje, ze jutro bede mogl sie Wam pochwalic tym, ze odzyskalem bagaz;)
0030
February 13th, 2010
Tak się zadziało, że jutro rano wylatuję do Norwegii. Postaram się prowadzić z tamtąd codziennego loga, ale zobaczymy na ile będzie to możliwe czasowo. W najgorszym wypadku co któryś dzień powinno się tu coś pojawić. Zapraszam;)
0029
February 9th, 2010
Dziś miałem do załatwienia parę rzeczy przed wyjazdem, więc pomyślałem, że pobujam się po mieście i załatwię to osobiście. Poczułem się po raz kolejny jak w postalu. W każdym miejscu odpowiedź na moje pytania brzmiała: niestety nie wiem, proszę się skontaktować z infolinią. Jedyni pani w Orange zaproponowała, że może mnie połączyć z infolinią, ale kazałem jej się nie przemęczać.
Jak zwykle do słuchania dam jakiś oklepany kawałek.
[youtube=http://www.youtube.com/watch?v=h__suPaAsag]
0028
February 1st, 2010
Dziecko w tramwaju:
-Babciu, nie mam siły już siedzieć, chcę postać.
Patrząc na powyższy obrazek i cytat jestem w stanie wysunąć tezę, że Salvador Dali, czerpał inspirację z polskich ulic.