Jak co wakacje mam trochę więcej czasu, żeby siąść do moich zdjęć z głębokiej szuflady. Wygrzebałem portret Magdy z Sinara. Leżakowało od lutego 2013.

Związek przyczynowo skutkowy.

Ktoś bardzo lubi swoją teściową.

W zeszłym tygodniu na moim osiedlu w trakcie nocy pojawił się nowy mieszkaniec. Pobył tu dwa dni, mimo tego, że wzbudzał duże zainteresowanie, z nikim słowa nie zamienił i nocą poszedł chyba gdzieś indziej.

Żyjemy w epoce informacji. W czasach wolności słowa każdy może powiedzieć co chce i kiedy chce. Korzystając jednak z przywileju gospodarza muszę ograniczyć możliwość swobodnej wypowiedzi na łamach tego bloga w związku z nasilającym się spamem.

Nuda może być pretekstem do zabawy.